10 kwietnia 2018

29| "Potrzebujesz dobrych rzeczy w swoim życiu, żeby zrównoważyć te złe." ~ "Cinder i Ella" Kelly Oram


Autor: Kelly Oram
Tytuł: Cinder i Ella
Wydawnictwo: Wyd. Dolnośląskie
Data premiery: 19.03.2018
Ilość stron: 342

Opis:
Niespełna rok temu osiemnastoletnia Ella uległa tragicznemu wypadkowi, w którym zginęła jej mama, a ona sama odniosła bardzo poważne obrażenia. Powrót do zdrowia jest trudny, dlatego dziewczyna trafia pod opiekę dawno niewidzianego ojca i jego nowej rodziny… na drugim końcu kraju! [za którą szczerze nie przepada!] Teraz Ella musi musi przekonać innych, że potrafi żyć samodzielnie…. i po dłuższej przerwie ponownie nawiązuje kontakt z kimś, kto jako jedyny jest gotów jej pomóc… I bardzo wiele dla niej znaczy… Anonimowy przyjaciel poznany na blogu. Cinder.

(...) prawdzie piękno pochodzi ze środka. Jeśli będziesz czuła się piękna, to inni tak cię zobaczą.
Moja opinia:
"Cinder i Ella" to typowa powieść New Adult/młodzieżowa. Było w niej kilka schematów, jednak ten gatunek jest jednym z moich ulubionych i nie przeszkadza mi to. Jednak mimo przewidywalności w kilku momentach autorka naprawdę mnie zadziwiła. Język, którym pisze Kelly Oram jest prosty i łatwy w odbiorze, dzięki czemu bardzo szybko czyta się jej książkę.

Na okładce możemy przeczytać, że jest to nowa opowieść o Kopciuszku i mogę się z tym godzić. Ella na początku przeżywa dokładnie to samo, odrzucenie ze strony przyrodnich sióstr i problemy z ojcem. Jednak z czasem te kontakty poprawiają się.

Jeżeli chodzi o bohaterów to postać głównej bohaterki bardzo mi się spodobała. Ellamara nie przejmowała się tak mocno opinią innych. Miała najlepszą przyjaciółkę, której mogła wszystko powiedzieć i jedna z jej przyrodnich sióstr, też nie okazywała jej już nienawiści. Szła dalej i nie obracała się do tyłu.
A co z Cinderem? Kilka razy naprawdę mnie zirytował swoim zachowaniem, lecz było też kilka takich momentów, w których aż do niego wzdychałam i to wygrało ~ kolejny mąż książkowy.

A co do wydania, o którym musze wspomnieć, to jest bardzo ładne. Takie jakie lubię najbardziej - minimalistyczne. Już sama okładka zachęciła mnie do przeczytania książki. Cieszę się również, że wydawnictwo postanowiło dać tzw. "skrzydełka", dzięki czemu książka mniej niszczy się podczas czytania.


Czy polecam? Zdecydowanie tak. Jest to idealna książka dla osób, które lubią powieści młodzieżowe. Nie jest to historia tylko o miłości nastolatków, ale również o problemach z jakimi spotykają się w domu i szkole. Uświadamia nam jak łatwo można kogoś zranić.
Przyczepię się do jednej rzeczy. Skończyła się zbyt szybko, z niecierpliwością czekam na drugi tom.
Za możliwość przeczytania dziękuję:












Agata ❤






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.