5 maja 2018

30| "Slammed" ~ Colleen Hoover | recenzja serii ♥


 Tytuł: Slammed, Point of Retreat, This Girl
Cykl: Slammed
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo: YA!
Data wydania: 16 lutego 2018
Stron: 282, 298, 339


Opis:
Layken skończyła właśnie osiemnaście lat. Kilka miesięcy wcześniej niespodziewanie straciła ojca. Wraz z kochającą matką i młodszym bratem postanawiają zostawić za sobą przeszłość w Teksasie, by móc rozpocząć nowe życie w Michigan.

Sprzedają dom, pakują rodzinne pamiątki i wyruszają na północ. Każde z nich z innymi obawami i planami na przyszłość. Zarówno Layken, jak i Kel nie chcą porzucać szkoły, przyjaciół, ulubionych miejsc. Nie wiedzą, co ich czeka tysiące kilometrów od domu. Prawdziwego domu.

Julia, choć się martwi, stara się dodać otuchy swoim dzieciom i wesprzeć ich w najtrudniejszych chwilach. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że już pierwszy kontakt z sąsiedztwem z naprzeciwka zwiastuje poważne zmiany w rodzinnych relacjach.

A to dopiero początek niezwykle emocjonalnej, chwilami przezabawnej historii rodziny Cohen i Cooperów, w której nikt nie zdaje sobie sprawy, jak ich członkowie staną się sobie bliscy w obliczu śmiertelnej choroby i codziennych problemów. 


"Nie podchodźcie do życia zbyt poważnie. Dajcie mu w pysk, kiedy na to zasługuje."

Moja opinia:
Nie było to moje pierwsze spotkane z Colleen i wiedziałam, że i tym razem mnie nie zawiedzie. Nie pomyliłam się. Muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś innego, ponieważ czytałam nowsze książki tej autorki gdzie pisze ona już troszkę inaczej niż kiedyś. Jednak nie przeszkadzało mi to, a wręcz bardziej mi się podobało.

Pierwszą część pochłonęłam dosłownie w jeden dzień, tak bardzo mnie wciągnęła. Język ,którym pisze Hoover jest bardzo przyjemny i łatwy w odbiorze.

Bardzo polubiłam się z bohaterami. Jednak jak zawsze troszkę denerwowała mnie główna bohaterka - Layken. Tak już mam w zwyczaju z książkami Hoover. Will to oczywiście mój kolejny mąż książkowy. Chyba pierwszy raz polubiłam tak mocno również bohaterów drugoplanowych, czyli braci Willa i Layken. Gdy pojawiali się chociaż na chwilę miałam uśmiech na twarzy.

Książka jak każda powieść Colleen Hoover jest pouczająca i wzruszająca. Podczas czytania pierwszej jak i drugiej części miałam chwile, w których musiałam sięgnąć po chusteczkę. Przy ostatniej części nie zdarzyło się tak, ponieważ jest to przypomnienie wszystkiego co się stało w dwóch pierwszych z perspektywy Willa. 

"Lake, przesuwaj swoje granice. Od tego są." 

Jak zawsze musi pojawić się słowo o wydaniu, które jest przepiękne. Miałam czytać serie w starych okładkach, ale dobrze, że poczekałam i miałam okazje dostać ją w tych nowych, które skradły moje serce. Szkoda tylko, że nie ma skrzydełek, bo już zagięły mi się rogi okładek.

Czy polecam? Oczywiście, jak każdą książkę Colleen. Nie są to jakieś wyszukane, niepowtarzalne młodzieżówki, ale miło się przy nich spędza czas i można się również czegoś nauczyć. Z całego serduszka zakochałam się w tej serii i jeśli lubicie pióro Colleen Hoover, to musicie też się z nią zapoznać ♥

Za możliwość przeczytania dziękuję:
Agata ❤






             



3 komentarze :

  1. Kocham Collen i jej książkę też ^^ Chociaż zakończenie tej serii to dla mnie żenada i dno :( Musiałam odłożyć 3 tom, bo nie mogłam przebrnąć.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja trzeci tom czytałam, bo czytałam, tylko żeby skończyć. Według mnie zakończenie mogłoby być inaczej napisane 💁🏼‍♀️

      Usuń
  2. Bardzo lubię twórczość tej autorki, więc na pewno przeczytam ten cykl. 😊

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.