18 lipca 2017

#9 "Zastanowiłam się nad tym słowem. O d m i e n i e c. Czy to aby nie najtrafniejsze określenie, jakie o sobie słyszałam?" - "Intruz" Stephanie Meyer

Hejka! Dzisiaj przychodzę do was z recenzją "Intruza" S. Meyer, która naprawdę mile mnie zaskoczyła i stwierdziłam, że musi być na moim blogu poświęcony tylko jej, więc zapraszam :D




tytuł oryginału: The Host
autor: Stephanie Mayer
liczba stron: 556
rok wydania: 2008
Wydawnictwo Dolnośląskie
Moja ocena: 8,5/10



Opis:
Przyszłość. Nasz świat opanował niewidzialny wróg. Najeźdźcy przejęli ludzkie ciała oraz umysły i wiodą w nich na pozór niezmienione życie. W ciele Melanie jednej z ostatnich dzikich istot ludzkich zostaje umieszczona dusza o imieniu Wagabunda. Wertuje ona myśli Melanie w poszukiwaniu śladów prowadzących do reszty rebeliantów. Tymczasem Melanie podsuwa jej coraz to nowe wspomnienia ukochanego mężczyzny, Jareda, który ukrywa się na pustyni. Wagabunda nie potrafi oddzielić swoich uczuć od pragnień ciała i zaczyna tęsknić za mężczyzną, którego miała pomóc schwytać. Wkrótce Wagabunda i Melanie stają się mimowolnymi sojuszniczkami i wyruszają na poszukiwanie człowieka, bez którego nie mogą żyć.



Moja recenzja:
Jest to książka o tematyce fantastycznej, czyli mojej ulubionej. Opowiada o losach człowieka - Melanie, i duszy - Wagabundy. Wagabunda zostaje wszczepiona do ciała dziewczyny. Na początku Wanda (czyli Wagabunda) chce pozbyć się Melanie ze swojego umysłu. Lecz po jakimś czasie Dusza zaczyna tęsknić za rodziną Mel, gdyż ta obsypuje ją swoimi wspomnieniami. Wanda pokochala ich tak mocno jak Mel. Dziewczyna w końcu namawia Duszę do wędrówki w celu odnalezienia brata i chłopaka. Podczas podróży zaczynają się zaprzyjaźniać.

Powieść bardzo szybko się czytało pomimo jej objętości. Była napisana prostym stylem. Całą historię opisuje nam Wagabunda, dzięki czemu wszystko dokładnie rozumiemy. Poznajemy jej najskrytsze odczucia do otaczającego świata. Historia trzymała w napięciu przez calutki czas. Nie było takiego momentu, że mnie nudziła, wręcz przeciwnie - nie mogłam się od niej oderwać.

Książkę wypożyczyłam z biblioteki, gdyż nie wiedziałam czy mi się spodoba. Ale już wiem, że muszę ją mieć na swojej półce, gdyż jest przecudownie wydana i oczywiście wnętrze jest równie świetne. 

Według mnie powieść jest warta przeczytania i będę polecać ją wszystkim znajomym. Teraz jak już przeczytałam tę książkę muszę zabrać się za film, bo jestem bardzo ciekawa jak jest to wszystko ukazane na ekranie.

~~~~~~~~~~~~~~

A więc to tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że wam się podobało. Dajcie znać w komentarzach czy czytaliście, bądź oglądaliście film na podtsawie tej powieści i jak wam się podobalo. 
Do następnego <3

6 komentarzy :

  1. Pamiętam, że kiedyś próbowałam ją przeczytać, ale wymiękłam. Kompletnie mnie nie zainteresowała. Zdecydowanie bardziej lubię Zmierzch tej autorki :D

    https://karolina-czyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy lubi coś innego :D Zmierzch osobiście ubóstwiam ❤️

      Usuń
  2. Książka wydaje się dość ciekawa ale nie wiem czy po nią sięgnę, chociaż zmierzch bardzo mi się podobał :) Pozdrawiam cieplutko https://ksiazkialeksandry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmierzch to jedna z moich ulubionych serii a to jest chyba ulubiona jednotomowka wiec polecam gorąco ❤️

      Usuń
  3. ,,Intruz'' na mojej półce stoi już chyba z 2 czy nawet 3 lata, ale mam go w wydaniu kieszonkowym i jakoś nie po drodze mi po niego sięgać ;)

    Pozdrawiam,
    Alicja w Krainie Książek
    http://alawkrainieksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zarówno jako książkę jak i film :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.